To nie lada sztuka być plastykiem, czyli osobą posiadającą pewne zdolności czy umiejętności, które potrafi się dodatkowo wykorzystać. Kreowanie własnego stylu, lecz także nie lada wyzwaniem, a także zadaniem jakie spada na takiego artystę, nie ważne czy mówimy tutaj o sztuce malarskiej, rzeźbiarskiej czy nawet tworzeniu grafiki, czyli najbardziej rozpoznawalnych gałęzi w zakresie sztuk plastycznych.
Owszem nie brakuje osób które posiadają takie predyspozycje, lecz z drugiej strony nie chcą ich kreować czy też rozwijać, nie chodzi o sam fakt zatrzymania się w miejscu, gdyż czasem jest to dobre dla sztuki, lecz niechęci do rozwijania się i kreowania nowego odłamu artystycznego. Inaczej sztuka stanie się czymś oczywistym, rozpoznawalnym, nie będzie wnosiła swoistych emocji, dawała nam tego czego jako odbiorca oczekujemy, a przecież jest to właśnie najważniejsze, i powinno być sprawą priorytetową, jednak czy tak rzeczywiście jest? Na takie pytanie muszą odpowiedzieć osoby, które zapomniały że tworzone przez nich dzieła, mają przede wszystkim docierać do potencjalnego odbiorcy.
Artykuł dzięki: